PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32386}

Czekając na wyrok

Monster's Ball
7,0 16 854
oceny
7,0 10 1 16854
7,0 4
oceny krytyków
Czekając na wyrok
powrót do forum filmu Czekając na wyrok

mianowicie ....
odnośnie jego przemiany: czy on sam był w stanie dokonać przemiany w sobie?
Nie
Ona mu pomagała nie?
A ja na to mało..
Ona ją dokonała (wykrzyknik kropki)
Patrząc c-i-ą-g-ł-o-ś-c-i-o-w-o całościowo
Ona od a do z dobra tak tak
cały czas walczy z przeciwnościami losu niczym biała niczym nie skalana kartka jej natura, Ona niewinne kochające serce
a wszystko w okół nie jest takie białe
dużo przeszkód przeciwności na jej drodze..
zła..
I mąż- oczy mimika był złym człowiekiem
sam sie do tego przyznaje
syn w porząsiu ale taki przeciętny
nam niepoznany ale jakby wiemy ze jakby zył to tez nie dorównywałby matce
wolą działaniem byciem dobrym
przecietniak obżartuszek

i Hank nagle
przeciwieństwo!!! od A do Z

a na końcu jego przemiana
W FILMIE PIEKNA
W ZYCIU DLA MNIENIEMOŻLIWA!!

ocenił(a) film na 6
marle_n

Czy to miał być wiersz? tak z ciekawości pytam ;)

Co do przemiany Hanka, to nie było w filmie wprost powiedziane i pokazane, że był rasistą, że był zły i w ogóle be. To jego ojciec wywierał na niego zły wpływ, a on nie potrafił się mu sprzeciwiać. Jak przepędzał 2 dzieciaków z podwórka np, to z jego wyrazu twarzy wyczytałem bardziej niechęć do tego co teraz robi i do siebie, niż do nich, że są czarni. Wcale nie był jakiś super zły, raczej bezsilny, przytłoczony otaczającą rzeczywistością, sytuacją w jakiej egzystuje. Spotkanie Leticii i jej historia, a także to co on sam wtedy przeżywał spowodowały, że wreszcie zrobił to wydawałoby się, że chciał zrobić od dawna. Zmienił się, a właściwie to zmienił toksyczne środowisko no i bah! :), nie widzę tu science-fiction.

zwieracz

nie to nie był wiersz.

Ojciec wywierał na niego wpływ to wszyscy wiemy,ale jak chociażby mówi przysłowie czym za młodu skorupka nasiąknie tym na starość trąci.
Takie historie trzeba znać z życia.W życiu jest tak: ten ojciec jest w nim, ten ojciec go złamał, smutne ale prawdziwe.

marle_n

Poza tym proste pytanie: wobec kogo jest ten Monsters Ball- Ball Potworów?
Odpowiedz: wobec NIEJ, ona jest jedyną w pełni dobrą osobą (z pierwszoplanowych).

ocenił(a) film na 10
marle_n

zgadzam się z zwieraczem... Też tak to odebrałam.

ocenił(a) film na 7
marianna_p

jak biła syna była taka dobra?

ocenił(a) film na 7
marle_n

I w ogóle co to za głupia generalizacja! Nie ma pewności jak zachowa się człowiek, jeszcze rozumiem sprawę generalizacji w sferze instynktów (choć to też nie daje pewności), ale w sferze uczuć? Jest taka scena gdy po śmierci Soonego, główny bohater spotyka się z prostytutką, ona pyta o zmarłego syna klienta i wtedy on ma dwa wyjścia: wyładować seksualnie na nią swoją złość, bezsilność, poczucie winy i przez to pogrążyć się w wirze nienawiści i beznadziei, lub zrezygnować. Wybiera drugą opcję- znacznie trudniejszą. Co by było gdyby wybrał pierwsza? Odpowiedzią jest następna scena. Głowny bohater rozmawia ze swoim ojcem, który jest obrazem następstw samych złych wyborów. Ojciec mówi, że po śmierci swojej żony miał jeszcze więcej kobiet niż za jej życia. On wybrał pierwszą, łatwiejszą opcję, która przyniosła mu przykre konsekwencję- rozgoryczenie i najgorsze- samotność.

PS: Ciekawa narracja. Co było Twoim zamiarem? Oryginalność?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones